Ryszard Knapiński - Biblia Pauperum - Rzecz o dialogu słowa i obrazu |
| Drukuj |
|
E-mail
|
niedziela, 29 maja 2005 |
Ryszard Knapiński, Katolicki Uniwersytet Lubelski
BIBLIA PAUPERUM - RZECZ O DIALOGU SŁOWA I OBRAZU*
ÂŻyjemy w cywilizacji obrazowej. Obok przekazu słownego obraz stał się
ważnym elementem informacji oraz odgrywa dużą rolę w komunikacji
społecznej. Nie tylko w mediach prasowo - telewizyjnych i w reklamie,
lecz także w dydaktyce akademickiej i badaniach naukowych trudno sobie
dzisiaj wyobrazić obieg informacji bez zastosowania medium obrazu.
Nawet syntetyczna prezentacja osoby lub firmy przyswoiła sobie na ten
użytek angielski termin image, pochodzący jak wiadomo od łacińskiego
imago. A w informatyce przemianowaliśmy tradycyjne pojęcie ikony jako
obrazu religijnego (gr. eikon) na potocznie używane „ikonki” (ang.
icon) w znaczeniu symboli oznaczających różne operacje programów
komputerowych.
W tradycji sztuki chrześcijańskiej obraz wspierał przekaz doktryny
wiary za pomocą słowa pisanego lub mówionego do tego stopnia, iż ukuto
sentencję – fides ex auditu – wiara ze słyszenia. Po dwudziestu wiekach
historii Kościoła należy jeszcze utworzyć nową sentencję, iż wiara
pochodzi także z patrzenia – fides ex visu[1]. Jednym z ważniejszych
ogniw spajających przekaz słowem i obrazem były zdobione miniaturami
rękopisy określane jako Biblia pauperum. Ich wpływ na kulturę duchową
Europy jest nie do przecenienia. A popularność jaką osiągnęły różne
wersje tych iluminowanych kodeksów sprawiła, iż z nazwy określającej
typ kodeksu teologicznego, zaczęto jako Biblia pauperum określać
wszelkie cykle malarskie lub rozbudowane sceny o tematyce nie tylko
biblijnej. W konsekwencji doprowadziło to do wielu nieporozumień.
Nie tylko w potocznym obiegu funkcjonuje szereg błędnych pojęć na temat
tego czym jest, albo lepiej czym była Biblia pauperum. Cieszący się
popularnością Słownik mitów i tradycji kultury Władysława Kopalińskiego
przynosi kuriozalną jej definicję: „Biblia ubogich (duchem)”, obrazkowa
książka dewocyjna, z krótkimi objaśnieniami, zazw.[yczaj] po łacinie,
pod każdym obrazkiem, służąca w śrdw.[edniowieczu] analfabetom jako
namiastka lektury Pisma św. Były to prawdop.[odobnie]
najwcześniejsze książki drukowane – naprzód z bloków (desek
drzeworytniczych), później z ruchomych czcionek[2]. Wydana w 1995 r.
Nowa Encyklopedia Powszechna PWN podaje równie lakoniczną definicję:
anonimowa księga dewocyjna, rozpowszechniona w średniowieczu; zbiór
obrazków z krótkim opisem, ze scenami ze Starego Testamentu i z życia
Chrystusa; źródło inspiracji dla ikonografii sztuki romańskiej i
gotyckiej[3]. Nieco więcej napisano o niej w Encyklopedii wiedzy o
książce, dodając, iż przeznaczona była na użytek zakonnych
kaznodziejów, niezbyt biegłych w łacinie, oraz pośrednio dla
niewykształconych rzesz, którym miały być uprzystępnione w
obrazowo-dydaktycznym zestawieniu najważniejsze wydarzenia biblijne i
ich znaczenia dogmatyczne[4]. Wydana ostatnio dziewięciotomowa
encyklopedia PWN Religia tradycyjnie określa przeznaczenie księgi: […]
miała wykazać powiązania treściowe wydarzeń Starego i Nowego
Testamentu; przeznaczona dla „ubogich duchem” tj. ludzi nie umiejących
czytać, którym należało wyłożyć prawdy wiary za pośrednictwem
ilustracji […][5]
Natomiast na stronie www.biblia.net.pl w linku omawiającym różne
przekłady Biblii, a zwłaszcza w okresie nazwanym przez autorów „Mroczne
średniowiecze”, znajdujemy bardzo skąpe i dyletanckie wyjaśnienie czym
była Biblia pauperum w średniowieczu, czytamy tam: Z nastaniem
średniowiecza oraz rozchodzeniem się dróg Kościoła wschodniego
(Bizancjum) i zachodniego (Rzym), zakończonym w 1054 r. schizmą, w
Kościele wschodnim wciąż pozostawała w użyciu Biblia Grecka
(Septuaginta), natomiast na Zachodzie coraz bardziej utrwalała swoją
pozycję Biblia Łacińska (Wulgata). Wyznawcy judaizmu pozostawali przy
Biblii Hebrajskiej. Łacina stała się urzędowym językiem Kościoła
zachodniego, a także językiem liturgii i prawodawstwa. Wulgata zyskała
więc status Biblii normatywnej, potwierdzony później dekretem Soboru
Trydenckiego. Jednak znajomość łaciny była przywilejem wyłącznie elity
duchowo-intelektualnej. Większość wierzących w różnych krajach Europy
nie rozumiała tego języka. Od początku drugiego tysiąclecia podejmowano
zatem próby przekładania fragmentów ksiąg świętych, przede wszystkim
Nowego Testamentu i Psałterza, na kształtujące się wtedy języki
nowożytne. Uzupełnieniem wysiłków mających przybliżać treść Pisma
Świętego była Biblia pauperum (Biblia ubogich), czyli przedstawianie
epizodów, postaci i scen biblijnych na obrazach, freskach i witrażach,
które oddziaływały na wyobraźnię niepiśmiennych rzesz chrześcijan. Nie
zauważono tu zupełnie ważnej kolejności w procesie powstawania dzieł
plastycznych. Otóż, zanim pojawiły się monumentalne malowidła ścienne,
freski i witraże, najpierw istniały miniatury w rękopisach. Właśnie one
służyły za źródło motywów biblijnych, podobnie jak będące w użyciu
wzorniki rysunkowe, dla tzw. wielkiej sztuki. Będzie o tym jeszcze mowa
w dalszej części artykułu.
W dobie posługiwania się Internetem jako narzędziem ułatwiającym
prowadzenie kwerend oraz propagującym czasopisma elektroniczne, w
odpowiedzi na zadane wyszukiwarce polecenie znalezienia hasła Biblia
pauperum otrzymaliśmy imponujący wynik 4.830 pozycji, których nie
sposób skonsumować na użytek niniejszej publikacji. Wstępny ogląd
dostarczył informacji bibliograficznych, danych o edycjach
faksymilowych, o skojarzeniach z Biblią w ogóle oraz nieliczne artykuły
elektroniczne, niestety, też nie wolne od błędów i uproszczeń. Ten
aspekt zagadnienia wymagałby odrębnego opracowania[6].
Może nie dziwić ignorancja w słownikach o charakterze
popularno-naukowym. Gorzej, gdy pojawia się ona w publikacji
specjalistycznej z zakresu historii sztuki, z której uczą się studenci
i korzystają badacze. W takim przypadku należy stwierdzić, iż
przekroczono granice zdrowego rozsądku. Otóż, najnowsze wydanie
Słownika terminologicznego sztuk pięknych, zawiera hasło Biblia
pauperum, Biblia ubogich, Biblia picta, i podaje podwójne znaczenie tej
nazwy[7]. O ile znaczenie pierwsze można uznać bez większych
zastrzeżeń, to drugie musi obudzić sprzeciw, ponieważ sankcjonuje
dyletanckie pojmowanie księgi Biblii ubogich. Czytamy w słowniku: [...]
2) cykle obrazowe zawierające nie powiązane ze sobą typologicznie sceny
ze Starego i Nowego Testamentu, mające za pośrednictwem ilustracji
pouczać „ubogich duchem” o prawdach wiary[8].
We współczesnej publicystyce nie brakuje nawet i takich określeń, które
Biblię ubogich nazywają średniowiecznym komiksem[9]. Nie zauważa się,
iż część jej rękopisów jest pozbawionych ilustracji, a więc nie mogły
one być wzornikami malarskimi. Już to samo wskazuje z jak błędnym
uproszczeniem spotykamy się w tym względzie, w potocznym rozumieniu.
Ignorancja odnośnie wiedzy o Biblii pauperum nie jest obca i na
Zachodzie[10].
Przytoczone hasła wyczerpują ogólną wiedzę, sprowadzającą się mniej
więcej do uproszczonych stwierdzeń: wszystkie cykle malarskie o
tematyce sakralnej, albo duże kompozycje złożone z wielu obrazów, to
Biblia pauperum, czyli malowana opowieść biblijna dla nieumiejących
czytać. Takie ujęcie stawia znak równości pomiędzy obrazem i słowem. Co
prawda, już na przełomie VI-VII w., papież Grzegorz Wielki (590-604),
dopuszczając obrazy do kultu w Kościele, posłużył się taką parabolą,
pisząc do biskupa Marsylii Serenusa: Obraz jest bowiem tym dla ludzi
prostych, czym pismo dla umiejących czytać, ponieważ ci, którzy pisma
nie znają w obrazie widzą i odczytują wzór, jaki powinni naśladować.
Toteż obrazy istnieją przede wszystkim dla pouczenia ludu. [...] Obraz
jest w tym celu wystawiony w kościele, aby ci, co nie umieją czytać,
przynajmniej patrząc na ściany czytali na nich to, czego nie mogą
czytać w książkach[11]. Wówczas chodziło o kwestię zasadniczą, czy w
ogóle można zaakceptować obecność obrazów w procesie przekazu wiary.
Papież, przyzwalając na posługiwanie się nimi, usunął podejrzenia
wysuwane wobec chrześcijan o uleganie pogańskim wpływom. Gdy
kształtował się schemat obrazowy Biblii pauperum, w XIII-XIV w.,
ikonografia chrześcijańska odbyła już długą drogę, a przekaz obrazowy
funkcjonował obok przekazu słownego.
Postawmy zatem pytanie, czym w rzeczywistości była Biblia pauperum? Czy naprawdę przeznaczona była dla analfabetów?
Trochę historii. Pismo Święte traktowane było jako dar od Pana
Boga[12]. Od czasów św. Hieronima datuje się początek studiów
biblijnych w Kościele. Kopiowane były księgi biblijne i pisma Ojców
Kościoła. Wraz z rozwojem działalności misyjnej wzrastało
zapotrzebowanie na księgi liturgiczne. Wędrowni misjonarze z trudem
mogli przemieszczać się z kosztowną biblioteką. Opasłe i ciężkie tomy
skórzanych kodeksów nie nadawały się do podróży. Rodziła się potrzeba
sporządzenia jakiegoś skróconego wydania, streszczającego syntezę
Objawienia biblijnego.
Aby zrozumieć czym była Biblia pauperum, musimy uświadomić sobie, iż w
okresie scholastyki, w XIII w. powstało duże zapotrzebowanie na
literaturę teologiczną. Na kanwie dysput teologicznych z heretykami,
zaczęło rozwijać się kaznodziejstwo, uprawiane przez wędrownych
kaznodziejów[13]. Prym wiodły stare zakony, jak benedyktyni i
augustianie, później w XII w. norbertanie i cystersi, a od XIII w.
nowopowstałe zakony dominikanów i franciszkanów. Rozstrzygającym
argumentem w dysputach był dowód z Pisma Świętego. Dlatego w
dociekaniach spekulatywnych przez stulecia dominowała apologia
prawdziwości biblijnego przekazu. Na nim zasadzała się Sacra
Doctrina[14]. Niczym nie podważony autorytet Ksiąg Świętych stawał się
argumentem prawdziwości religii chrześcijańskiej, jako objawionej od
Boga, przechowywanej przez Kościół jako depozyt wiary. Najbardziej
przekonującym było wykazanie spełnienia się proroctw Starego
Testamentu. Był on zapowiedzią, czyli prefiguracją lub typem Nowego
Testamentu.
Ten sposób myślenia i argumentacji nazwano typicznym lub typologicznym.
Nie był on czymś nowym w średniowieczu. Spotykamy go już w Starym
Testamencie, np. u Deutero-Izajasza (Iz 51,9-16), który w wyprowadzeniu
z niewoli egipskiej widział rekapitulację stworzenia i przezwyciężenie
chaosu oraz zapowiedź przyszłego wyzwolenia z wszelkiej niewoli[15].
Nowy Testament traktuje cały Stary Testament w funkcji profetycznej. Do
zapowiedzi, czyli prefiguracji starotestamentalnej, odwoływał się
Jezus, o czym świadczy wypowiedź zanotowana w Ewangelii św. Łukasza
(24,44): Potem rzekł do nich: To właśnie znaczyły słowa, które mówiłem
do was, gdy byłem jeszcze z wami: Musi się wypełnić wszystko, co
napisane jest o Mnie w Prawie Mojżesza, u Proroków i w Psalmach.
Jego przykładem apostołowie w swych pismach powoływali się na
spełnienie starotestamentalnych obietnic, jako na dowód prawdziwości
kerygmy Kościoła. Ojcowie Kościoła posługiwali się najczęściej,
wprowadzonym przez św. Pawła terminem „alegoria”. Dwóch potomków
Abrahama określił on jako alegorię obydwu przymierzy (Ga 4,22-31)[16].
Aktualną pozostawała, wywodząca się od Orygenesa i Tertuliana, nauka o
zgodności Starego i Nowego Testamentu – Concordantia Veteris et Novi
Testamenti. Od św. Augustyna przejęto mnemotechniczną sentencję,
streszczającą schemat argumentacji: In Vetero latet, quod in Novo
patet. Spuścizna Orygenesa i aleksandryjskie tłumaczenie Septuaginty
świadczą, iż od II w. tworzono różne konkordancje i synopsy, mające
ukazać kontynuację i zgodność przekazu Objawienia[17]. „Typolog – pisze
John N. D. Kelly – traktował historię poważnie: była to scena
stopniowego odsłaniania się konsekwentnego, zbawczego planu Boga. Stąd
przyjmował, że od stworzenia do sądu można było zauważyć w dziejach
świętych ten sam niezachwiany plan, przy czym wcześniejsze etapy były
cieniami albo, by zmienić metaforę, pewnego rodzaju makietami
późniejszych. Chrystus i Jego Kościół stanowił punkt kulminacyjny; a
ponieważ Bóg w całym swym postępowaniu z rodzajem ludzkim prowadził do
chrześcijańskiego objawienia, było rzeczą uzasadnioną odkrycie śladów
tego postępowania w wielkich doświadczeniach Jego wybranego ludu”[18].
Myślenie typologiczne było pewnego rodzaju manierą pisarską, którą
wielu autorów interpretowało nie tylko treści biblijne, lecz nawet
zjawiska przyrodnicze i fakty historyczne. Spotykamy się z nim w
anonimowych traktatach Physiologusa i Bestiariusza, oraz w pismach
największych autorytetów średniowiecznych: Wincentego z Beauvais
(Speculum maius), Piotra Comestora (Historia scholastica), Herrardy z
Landsbergu (Hortus deliciarum), Hildegardy z Bingen (Liber scivias),
Hugona i Adama od św. Wiktora, Honoriusza Augustodunensis i innych[19].
Biblię pauperum należy traktować jako ogniwo w łańcuchu ewolucji badań
skrypturystycznych. Ich celem było przybliżenie i spopularyzowanie
czytelnikom treści egzegezy patrystycznej i scholastycznej. Nie znamy
autora Biblii pauperum, ani nie zachował się jej pierwowzór. Przyjmuje
się, iż archetyp sięga XII w. Z pewnym prawdopodobieństwem można
przyjąć, iż mógł nim być skomponowany typologicznie tekst, którym
posługiwano się w walkach z herezjami - Rota in medio rotae. Był on
rodzajem konkordancji biblijnej, zawierającej paralelne zestawienia
tekstów Starego i Nowego Testamentu[20]. Egzegeza typologiczna okazała
się bezcenną bronią w walce z marcjonistami, którzy dążyli do
oddzielenia obydwu Testamentów. Znana jest kolorowa tablica, przypisana
anonimowemu autorowi, zwanemu Pictor in carmine, którą posługiwano się
w apologii Starego Testamentu przeciwko waldensom, którzy podobnie jak
wcześniej katarzy, przypisywali jego powstanie wpływom szatana[21].
Z uwagi na to, iż najstarsze rękopisy zachowały się w klasztorach
benedyktyńskich i augustiańskich w Bawarii i w Austrii, przyjmuje się z
dużym prawdopodobieństwem, iż pierwotna kompilacja tekstów biblijnych,
nazwana później Biblia pauperum, powstała około 1250 r., na terenie
południowych Niemiec, w kręgu benedyktynów[22]. Najstarszy, zachowany
rękopis, datowany na ok. 1325 r., pochodzi z poaugustiańskiego
klasztoru Sankt Florian w Austrii (Wien, Nationalbibliothek, Cod.
1198). Wbrew temu, co pisano wcześniej, mendykanci nie mieli żadnego
wpływu na powstanie dzieła. Wnikliwy badacz problemu, Gerhard Schmidt,
przedstawił rekonstrukcję złożonego procesu jego powstania i
ewolucji[23]. Był to swoisty skrót tekstu Biblii, służący do nauki
prawd wiary, pomocny nie tylko w studiach teologicznych, lecz popularny
także wśród katechistów i kaznodziejów[24]. W literaturze wymienia się
przybliżoną liczbę 65-68 albo 80 rękopisów Biblii pauperum, zachowanych
kompletnie lub fragmentarycznie[25]. Jest wśród nich 15 rękopisów
pozbawionych ilustracji oraz 65 iluminowanych.
Zachowane zabytki cechuje różnorodność kompozycji. Na tej podstawie
można wyróżnić kilka rodzin rękopisów. W starszych badaniach (H.
Cornell) przedmiotem analiz były tituli wraz z lectiones – są to tytuły
rozdziałów oraz krótkie czytanki biblijne, objaśniające treści zawarte
w ikonografii przedstawień biblijnych (dwa typy i jeden antytyp). Pod
koniec lat 50-tych (G. Schmidt) poddano pogłębionej krytyce literackiej
i filologicznej występujące na kartach teksty[26]. Wraz z wynikami
porównawczych analiz ikonograficznych udało się afiliować rękopisy do
czterech grup (rodzin). W badaniach kodykologicznych zwrócono także
uwagę na ilość kart w kodeksach, których liczba waha się od 34 do 50
kart[27]. Jakkolwiek struktura literacka jest wspólna dla wszystkich 80
zachowanych rękopisów, to sama kompozycja tekstu i obrazu była różnie
realizowana. Zależała ona od liczby obrazów, zgrupowanych na kartach,
oraz od ich wzajemnego układu[28].
Pod względem topograficznym ponad 80 zachowanych egzemplarzy pochodzi
jedynie z obszarów niemieckojęzycznych. Nie są znane przykłady
ilustrowanych rękopisów Biblia pauperum z terenów Francji, ani z
Anglii, a przechowywane tam rękopisy są pochodzenia niemieckiego. Ze
względu na występujące warianty tekstu i na podobieństwa ikonograficzne
oraz na kolejność obrazów Schmidt wyróżnił trzy grupy (nazywa je
rodzinami) Biblii pauperum: austriacką, weimarską i bawarską. W każdej
z wyodrębnionych grup występują takie same składniki, lecz różni je
układ elementów kompozycyjnych i forma rysunków.
W grupie rękopisów austriackich wiodącym jest egzemplarz z
poaugustiańskiego klasztoru w Sankt Florian z ok. r. 1325[29]. Na
każdej stronie karty centrum kompozycji tworzą dwa okręgi, wewnątrz
których znajdują się sceny z Nowego Testamentu (antytyp), połączone
podwójną pionową linią. Po bokach narysowano większe rozmiarami obrazy
starotestamentalne (typy). Medaliony, obwiedzione podwójnym
pierścieniem, robią wrażenie jakby nawleczonych na sznur pereł i
przypominają schemat drzewa genealogicznego. Przylegają do nich,
ukazani w półpostaci, prorocy z wersetami proroctw na banderolach. Nad
nimi widnieją krótkie teksty objaśniające (lectio) znaczenie typu.
Pamiętając, iż księga rozpoczyna się na stronie verso, daje to w
otwarciu dwie pary obrazów. O ich programowym przyporządkowaniu będzie
mowa niżej[30]. (il. 3, 4, 8)
Zupełnie inaczej wygląda kompozycja w grupie weimarskiej. Tu środek
karty wypełnia układ pięciu okręgów. (il. 1A, 1B, 5, 6) Środkowy,
większy, zawiera we wnętrzu scenę nowotestamentalną (antytyp),
przyległe doń cztery mniejsze kręgi, mieszczą w sobie wizerunki
proroków. Treść proroctw wypełnia otok, obiegający krąg z
przedstawieniem proroka. Dwa przedstawienia starotestamentalne (typy)
znajdują się po obu stronach okręgów, wrysowane swobodnie w wolne pola
karty. Ponad nimi wpisano, wraz z tytułami (tituli) teksty czytań
(lectio)[31]. Wcześniejsze egzemplarze zawierają tylko teksty
łacińskie, natomiast późniejsze mają dodatkowo ich tłumaczenie
niemieckie[32]. Charakterystyczne jest, iż podczas, gdy lectio w języku
niemieckim jest kompletna, to jej łaciński odpowiednik jest skrócony i
kończy się zwrotem et cetera. Powstanie rękopisów tej grupy umieszcza
się w południowych lub środkowych Niemczech, między rokiem 1330-1350.
Przez Hesję wzór dostał się do krajów nadreńskich, gdzie spotkał się z
żywym oddźwiękiem[33].
W grupie rękopisów bawarskich występuje większa różnorodność, dlatego
wyodrębnia się w niej dwie podgrupy związane z Metten, datowane na
ostatnią 3 i 4 ćw. XIV w. oraz początek wieku XV[34] i z Benediktbeuren
z 1 ćw. XIV i z pocz. XV w. (il. 7) [35]. Również do tej grupy należy
kilka egzemplarzy pozbawionych ilustracji oraz jeden kodeks
niejednorodny w składzie[36]. Kompozycja ikonograficzna w tej grupie
posiada dwa warianty. W pierwszym wariancie, reprezentowanym przez
kodeks z Tegernsee, nowotestamentalny antytyp umieszczony jest u dołu
karty, wewnątrz półkolistej arkady, do której przylegają okna z
popiersiami proroków (il. 9). Powyżej, ponad titulusem umieszczone
zostały, przedzielone kolumną, dwie arkady, na których archiwoltach
znajdują się titulusy, wewnątrz arkad widnieją sceny przedstawiające
starotestamentalne typy. Na bocznych marginesach kart wypisane zostały
lectiones. Wariant drugi charakteryzuje się tym, że na karcie posiada
dwa antytypy w środku okręgów. Do nich przylegają popiersia proroków –
auctoritates z rozwiniętymi banderolami pisma, w arkadowych otworach.
Banderole górnego rzędu proroków nakładają się na ledwo co zaznaczone
obrysy krzyżowych sklepień. Należące do całego repertuaru sceny ze
Starego Testamentu są ukazane w otwartej przestrzeni i dość swobodnie
flankują centralną grupę obrazów. Trzy titulusy umieszczone
zostały w górnej partii każdego quasi-tryptyku.
Jest jeszcze jedna grupa rękopisów Biblii pauperum, o której nie
wspomina Gerhard Schmidt[37]. Są to późne druki ksylograficzne, odbite
w Niderlandach między rokiem 1450-1470[38]. Ich kompozycja jest oparta
na elementach naśladusjących gotycką architekturę lub tryptyk
ołtarzowy. Prostokątne pola dla centralnego antytypu i flankujących go
typów, ujęte są smukłymi kolumnami, na których wspierają się na
przemian łuk spłaszczony i płaski. Popiersia proroków ulokowane zostały
w dwóch biforiach, z których dolne wchodzi w strukturę tryptyku,
podnosząc niejako scenę antytypu w stosunku do niżej położonych podstaw
typów. Górne biforium stanowi swego rodzaju szczyt całej kompozycji. Z
parapetów okien jakby wyfruwają rozwinięte banderole z sentencjami
proroków. Objaśniające ikonograficzne treści tituli, umieszczone
zostały u spodu każdego z pól owego quasi- tryptyku (il. 10). Nie
wiadomo ile zachowało się drukowanych egzemplarzy tej grupy. Z
zastosowania techniki druku ksylograficznego z tych samych desek,
wynika jednorodność zachowanych egzemplarzy. Przyjmuje się, iż powstały
pod wpływami sztuki Van Eycka, w bliżej nieokreślonym ośrodku w
Niderlandach. Znane nam dwa egzemplarze, jeden z Esztergom na Węgrzech
i drugi z Modeny, w Italii, różnią się tym, że egzemplarz węgierski
posiada karty ręcznie lawowane akwarelą lub rozcieńczonym gwaszem.
Bylibyśmy skłonni uznać te druki jako czwarty, niderlandzki, typ
ikonograficzny Biblii ubogich[39].
Treść Biblii pauperum jest chrystocentryczna. Z reguły pola, w których
były umieszczone sceny z życia Jezusa, są większych rozmiarów niż
pozostałe elementy. Dzięki temu przyciągają uwagę patrzącego. Taki
chrystocentryzm kompozycji odnajduje korelaty w średniowiecznych
paradygmatach teologicznych. Myślenie centryczne towarzyszyło też
innemu typowi dociekań intelektualnych, doszukującym się środka
wszelkich rzeczy[40]. Dla Greków środkiem Ziemi był omfalos – pępek
świata, przechowywany w sanktuarium w Delfach. W kosmogonii
chrześcijańskiej Ziemia była określona jako środek kosmosu, a z kolei
jej centrum stanowiła Jerozolima z Golgotą i Krzyżem Pana Jezusa[41].
Od czasów Marcjona (ok. 85 - ok. 160) przez całe średniowiecze
dyskutowano nad problemem, co stanowi kerygmatyczne centrum
Ewangelii[42]. Orędzie ewangeliczne zostało potraktowane nie tylko jako
zdarzenie historyczne, lecz jako działanie zbawcze Boga zapoczątkowane
przez Chrystusa, które stale realizuje się w historii ludzkości.
Chrystocentryzm był odmianą powszechnie uznawanego w średniowieczu
teocentryzmu. Krzyż i Zmartwychwstanie stanowią centralną treść
Ewangelii [...] – jak pisze Anton Grabner-Haider – [...] Cokolwiek
spotkało Jezusa w życiu, spotkało Go ze względu na innych; czymkolwiek
był, tym był w zastępstwie ludzi; cokolwiek czynił, czynił antycypująco
dla ludzi. Za nas poniósł śmierć, wziął na siebie ludzkie
samowyobcowanie, umarł „za nasze grzechy”. Wszystko to zostało – w
rozumieniu Nowego Testamentu – zapowiedziane i było oczekiwane w
pismach Starego Testamentu.
Dlatego osią lub centrum programu ikonograficznego każdej karty Biblii
ubogich jest starannie wybrana scena z życia Jezusa. Wyakcentowanie
facta et gesta z żywota Chrystusa zostało podkreślone w
przyporządkowaniu im starannie dobranych osób i wydarzeń ze Starego
Testamentu. Funkcjonowały one jako starotestamentalne prefiguracje, lub
zapowiedzi proroków, które spełniły się w Nowym Testamencie na Osobie
Jezusa Chrystusa. Koncepcja taka oparta była na alegorycznym wykładzie
sensów biblijnych tworzących tzw. typologię biblijną. Prefiguracje to
inaczej typy, wskazujące na Chrystusa, jako ich wypełnienie, czyli jako
figura albo antytyp. Na zestawieniu biblijno - chrystocentrycznych
typologii nie kończył się schemat wykładu. Jego dopełnieniem było
odniesienie do praktyki, czyli postępowania chrześcijanina na co dzień.
To znana zasada mistagogiczna.
Chociaż ilość kompozycji typologicznych w Biblii pauperum była
skorelowana z latami życia Jezusa na Ziemi, to jednak w zachowanych
kodeksach występuje ich więcej, od 34 do 50. Stanowią one skróconą
wersję historii biblijnej, coś w rodzaju streszczenia lub konspektu. Na
temat posługiwania się owymi konspektami krążą rozmaite zdania. Jedni
twierdzą, iż były one przeznaczone dla biednych studentów z wyższych
sfer, których nie było stać na zakup całej Biblii[43]. Inni łączą jej
powstanie z katarami i waldensami, którzy w XII-XIII w., tworzyli
poruszający Europę „ruch ubogich”, praktykujących ubóstwo
apostolskie[44]. Działając w północnej Italii, w południowej Francji,
Niemczech i w Austrii, określali siebie mianem pauperes Christi[45].
Biblię ubogich rozpoczyna rozdział wstępny, ukazujący motyw, dla
którego odwieczne Słowo Boga – Logos stało się człowiekiem, wcielając
się podczas Zwiastowania w osobę Jezusa Chrystusa. W późniejszych
wydaniach epilogiem jest ukazanie końca świata i paruzji Uwielbionego
Syna Bożego, który u kresu czasów przyjdzie jako Sędzia, aby sądzić
żywych i umarłych.
Nie ograniczano się jedynie do zestawienia prefiguracji biblijnych w
formie osób i zdarzeń z historii Ludu Pierwszego Przymierza.
Przywoływano także wypowiedzi proroków, których traktowano jako
najwyższe autorytety – auctoritates. Wśród nich uprzywilejowane miejsce
przypadło Dawidowi i Salomonowi. Często powoływano się na proroctwa
Izajasza, Jeremiasza, Daniela i Ezechiela, jako tzw. proroków
większych. Nie brakowało imion i cytatów z proroków mniejszych.
Znamienne, iż w niektórych wersjach do auctoritates zaliczani byli
również antyczni filozofowie i pisarze, jak np. Wergiliusz.
Przedstawiony układ treści stanowił konspekt do wykładu lub do kazania.
Wydaje się, iż początkowo tekstowi nie towarzyszyły żadne rysunki jako
ilustracje. Świadczy o tym zachowana grupa najstarszych 15 kodeksów,
pozbawionych dekoracji ikonicznej. W XIV w. były już w użyciu
egzemplarze opatrzone głęboko przemyślaną ikonografią, z rysunkami
wykonanymi czarnym inkaustem. Pewne egzemplarze posiadają lawowane
rysunki, wykonane piórkiem. (il. 2 A, 2B, 3)
Na temat pochodzenia nazwy Biblia pauperum wiele dyskutowano, nie
zawsze z poprawnym rezultatem. Nie ma zgodności odnośnie znaczenia
terminu "pauper". Tylko jeden jedyny egzemplarz z 1398 r. (München,
Bayerische Staatsbibliothek, Clm 12717), pozbawiony wszakże ilustracji,
nosi na karcie 142 napis: Hoc excerptum in suo originali dictum est
biblia pauperum. Tzw. II rękopis z Wolfenbüttel, z ok. 1360 r. posiada
napis naniesiony przez bibliotekarza pod koniec XV w.: bibelia (sic!)
pauperum. Większość rękopisów nie posiada tytułu, a część opatrzono
wtórnie rozmaitymi tytułami, dla określenia ich w całym księgozbiorze.
Określenie Biblia pauperum pochodzi ze średniowiecza. Stosowano je
również do innych tekstów, m. in. jeden z rękopisów, którym posługiwał
się św. Bonawentura, zawierał pod nagłówkiem Biblia pauperum
zestawienie cytatów biblijnych, tak dobranych, aby zachęcały
chrześcijanina do zdobywania cnót i unikania wad. Był to swego rodzaju
indeks, katalog cnót i wad, służący pomocą w pracy kaznodziejskiej[46].
Terminem Biblia pauperum określano te rękopisy, które zawierały
niepełny lub skrócony tekst biblijny, przybierający czasami formę
streszczenia, zwłaszcza Starego Testamentu. W obiegu były nie
przekraczające 12 stron, niewielkie rękopisy, które właściwie zawierały
tylko spis treści Biblii (tzw. capitula), lub wybrane cytaty. Pewne
egzemplarze miały formę drzewa genealogicznego Jezusa Chrystusa. Oprócz
tekstów pisanych prozą były używane również teksty poetyckie, które
ułatwiały mnemotechniczne zapamiętywanie treści. Starannie wybrane
fragmenty opatrywano też ilustracjami, ale nie można ich traktować na
równi z tym, co dziś nazywamy jako Biblia pauperum. Ilustracje nie były
ułożone według zasad typologii i nie zawsze odnosiły się do napisanego
na karcie tekstu. Jako dowolne impresje nie mogą być traktowane jako
ilustracje ad verbum. Należy je traktować jako rodzaj podręczników,
pomocnych przy kształceniu mnichów w klasztorach. Bracia zakonni i
klerycy, którzy nie potrzebowali głębszych studiów teologicznych, mogli
przy pomocy takich ekscerptów posiąść ogólne rozpoznanie tego, co
zawiera Biblia.
Pochodzenie nazwy ma też swe uzasadnienie techniczne. Sami skrybowie i
bibliotekarze, dla odróżnienia rękopisów należących do typu Biblia
pauperum od podobnych w formie innych kodeksów, zaopatrywali je
prowizorycznym tytułem, który określał ich zawartość. Tak więc wiele
rękopisów nosiło rozmaite tytuły: Registrum, Compendium, Concordantia
historiarum, Concordantiae Veteris et Novi Testamenti (Wolfenbüttel, 1
poł. XIV w.), Capitula Bibliae Excerpta, Speculum Salvatoris (cysterski
egzemplarz z Zwettl, ok. 1300). W użyciu była też myląca nazwa Speculum
Humanae Salvationis, która właściwie przyjęła się dla zupełnie innego
typu dekorowanych rękopisów[47]. Taką nazwą określa się skomponowane w
1324 r., ilustrowane kompendium teologii średniowiecznej, hipotetycznie
przypisane przez badaczy, dominikaninowi Ludolfowi von Sachsen[48].
Bogaty aparat ilustracyjny księgi Biblia pauperum nie był wynalazkiem
artystów dojrzałego średniowiecza, poprzedziły go liczne antecendsy.
Najstarsze przedstawienia o treści typologicznej występowały już w
malarstwie katakumbowym oraz w reliefach na sarkofagach, np. wychodzący
z wnętrzności ryby Jonasz (typ) lub Daniel ocalony w jaskini z lwami,
stanowią typologiczną zapowiedź zwycięstwa nad śmiercią i
Zmartwychwstania Chrystusa (antytyp). W okresie paleochrześcijańskim
powstały liczne obrazy o wymowie typicznej, jak np. Noe i arka, Abraham
z Izaakiem, sceny z Mojżeszem, historia Jonasza, trzej młodzieńcy w
piecu ognistym i in.
W iluminowanych rękopisach od VI do XII w., oprócz wizerunków proroków,
znaleźć można wiele przykładów miniatur o tematyce biblijnej,
przyporządkowane układom obrazowym o wymowie typicznej. Tendencja do
ukazywania jedności Biblii w rozumieniu zgodności i wypełnienia Starego
i Nowego Testamentu była popularna w teologii XII w., a jej
zastosowanie znalazło wyraz w licznych dziełach sztuki na obszarach
francuskich, niemieckich i angielskich. Tematyka tego rodzaju wystąpiła
zarówno w malarstwie, jak i w witrażach, wyrobach złotniczych, w
architektonicznych reliefach i w malarstwie książkowym. Kompozycje
typologiczne przybierały rozmaite układy.
Szczególnie zasłużył się dla wypracowania typologicznego programu
Sugeriusz, opat z Saint-Denis. Znany jest z opisów, zaprojektowany
przez niego, pokaźnych rozmiarów złoty krzyż z kościoła opackiego.
Zdobiło go 68 scen, obejmujących 17 schematów, składających się z
czterech obrazów. Jednemu antytypowi przyporządkowane były trzy sceny
typów [49].
Drugim dziełem, poprzedzającym powstanie typologii zastosowanej w
Biblii pauperum, były emaliowane płytki miedziane i złocone,
przewidziane pierwotnie jako okładziny ambony, a następnie przeniesione
jako nastawa ołtarzowa, znana pod nazwą ołtarza z Verdun. To wybitne
dzieło emalierskie Mikołaja z Verdun, powstałe w 1181 r., znajduje się
obecnie w benedyktyńskim kościele opackim w Klosterneuburg[50]. Scenom
z Nowego Testamentu, które znajdują się w pasie środkowym i odnoszą się
do działalności Chrystusa (stąd określenie sub Gratia),
przyporządkowane zostały przedstawienia ze Starego Testamentu, w dwóch
pasach. W górnym, znalazły się wydarzenia z okresu przed nadaniem Prawa
- ante Legem - obejmującym epokę od Adama do Mojżesza. W pasie dolnym
umieszczone zostały przedstawienia ilustrujące okres od nadania prawa
Mojżeszowi na Synaju do Narodzin Jezusa, to epoka - sub Lege[51].
Oprócz postaci biblijnych występują wizerunki aniołów oraz
personifikacje cnót. Na alegoryczny charakter całej kompozycji wskazują
dodatkowo leoniańskie napisy łacińskie, wkomponowane w obramowanie
pojedynczych scen.
Około roku 1200 działał na Wyspach Brytyjskich, nieznany z imienia
malarz, którego określono jako Pictor in carmine. Z jego twórczością
łączy się wykonanie witraży w Canterbury i w Peterborough. Zawierają
one po 30 grup obrazów typologicznych o charakterze chrystocentrycznym.
Jest to dzieło wyjątkowe, ponieważ dla 138 antytypów dobranych zostało
aż 508 typów. Nie tylko Chrystus jest bohaterem nadrzędnych tematów,
lecz dołączono także sceny z życia św. Jana Chrzciciela i historie
apostołów. A wśród typów, oprócz Starego Testamentu, inspiracją były
także opisy z Physiologusa i z rytuału kościelnego, skąd zaczerpnięte
stopnie święceń posłużyły jako typologiczne zapowiedzi spełnienia idei
naśladowania Chrystusa[52].
Naśladownictwo teorii zawartej we wspomnianej wcześniej tablicy, dzieła
anonimowego malarza - Pictor in carmine - widoczne jest w traktacie
Concordantia Veteris et Novi Testamenti, powstałym w XIII w., w Rota in
medio rotae, oraz w Concordantiae caritatis, ułożonych przez
Ulricha z Lilienfeld, w latach 1351-1358[53]. To ostatnie dzieło jest
wyjątkowym przykładem typologicznego myślenia. Dla 238 antytypów, autor
zestawił tyleż typów. Podstawą był podział brewiarza na dwie części de
tempore i de sanctis. W części pierwszej – de tempore - tworzywem z
Nowego Testamentu stały się fragmenty 156 perykop ewangelicznych na
niedziele, święta Pańskie i ferie tygodnia. Dla części drugiej,
wykorzystano 82 perykopy z obchodów komemoracji świętych w Roku
Pańskim. Każdemu antytypowi przyporządkowano czterech proroków i dwie
prefiguracje starotestamentalne lub wzięte z Historia naturalis o
zróżnicowanej proweniencji. Dzieło Ulricha jasno pokazuje wyraźne
powiązania typologii z homiletyką.
W tym samym klasztorze Christian z Lilienfeld sporządził zestawienie
incipitów ksiąg biblijnych z własnymi, krótkimi adnotacjami i hasłami,
nazywając je Biblia pauperum metrica. Konspekt ten spełniał rolę
pomocniczą w mnemotechnicznym zapamiętywaniu istotnych treści
teologicznych z odniesieniem mistagogicznym.
Przytoczone przykłady ukazują jaką wielką wiedzą i przygotowaniem
teoretycznym odznaczali się twórcy programów typologicznych.
Przypomniane przykłady wyznaczały drogę do skrystalizowania struktury
kompozycyjnej, jaka przyjęta została następnie w Biblii pauperum.
Jakie elementy składają się na kompozycję obrazową karty? Tym, co łączy
wszystkie ilustrowane rękopisy Biblii pauperum jest jednakowe podejście
do alegorycznego wykładu Pisma św. oraz tendencja do układania obrazów
w pewne określone grupy[54]. Zawsze w centrum kompozycji znajduje się
antytyp, stanowi go jakaś scena z Nowego Testamentu, której bohaterem
jest Jezus Chrystus. Do tego przedstawienia przylegają dwie, o tym
samym alegorycznym sensie, sceny ze Starego Testamentu - typy. Wśród
nich są takie, które ukazują sytuację sprzed nadania Prawa Mojżeszowi
(ante Legem) oraz po jego nadaniu (sub Lege). Tylko wyjątkowo zdarza
się, że obie sceny starotestamentalne należą do ikonografii
ilustrującej zdarzenia z okresu przedmojżeszowego, lub pomojżeszowego.
Układ scen: antytyp oraz dwa typy przybiera formę specyficzną dla
tryptyku. Centralną kompozycję otaczają wizerunki czterech proroków
tworzących tzw. auctoritates. Do wszystkich trzech scen odnosi się
jeden wspólny titulus, którym są łacińskie wersety leoniańskie, w
niektórych przypadkach każda ze scen tryptyku posiada własny titulus.
Tak więc może na kartach występować do trzech tituli. Zależnie od
przynależności do grupy, tytuł bywa umieszczany w różnych miejscach, u
dołu karty, pośrodku lub u góry. Pisany jest na banderoli lub luźnym
pismem wśród marginesów. Oprócz tytułów część tekstowa obejmuje
jeszcze: dwie krótkie lekcje jako komentarze do antytypu ze wskazaniem
na jego związek z dwoma typami. Ich dopełnieniem są proroctwa czterech
auctoritates. (il. 3, 4)
Właściwe rozpoznanie przedstawień ze Starego Testamentu, podobnie jak
ich wymowa ideowa nie jest łatwe. Pomocą do rozpoznania ilustracji,
oprócz tytułów, są glossy, które zawierają w streszczeniu treść tekstu
biblijnego. Są one właściwie czytankami biblijnymi, określanymi jako
lectio. Oprócz nich, w oprawie całej stronicy, na rozwiniętych
banderolach lub w formie sentencji, widnieją inne jeszcze cytaty
zaczerpnięte z wypowiedzi proroków Starego Testamentu. Podsumowując,
przypomnijmy, iż na jednaj karcie kompozycja obejmuje sceny
obrazowe jednego antytypu, dwóch typów, którym towarzyszą podpisy- trzy
tituli i cztery wizerunki proroków -auctoritates. Przedstawienia
obrazowe posiadają komentarze ułatwiające ich zrozumienie, są to dwie
lectiones oraz cztery wypowiedzi proroków - sermones. Taka rozbudowana
struktura ukazuje ścisły związek słowa i obrazu.
Studia Gerharda Schmidta wykazały, iż prototyp kodeksu złożony był z 34
kart[55]. Modelowym jest tu przykład Biblii pauperum z Sankt Florian.
Wykład rozpoczynał się na karcie 1v (strona recto była pusta), w
kolejnych ośmiu otwarciach kart przed oczyma patrzącego pojawiały się
po cztery obrazy, opowiadające najważniejsze wydarzenia z życia Jezusa
(il. 9A, B). Każda z ośmiu tetrad złożonych z antytypów kolejnych kart,
odpowiada jednemu przesłaniu chrystologii. Ilustrują one po kolei: I –
Wcielenie i Dzieciństwo Jezusa (Zwiastowanie Maryi, Boże Narodzenie,
Pokłon Magów, Ofiarowanie w świątyni); II – Ucieczka przed Herodem
(Ucieczka do Egiptu, Zniszczenie bożków egipskich, Rzeź niewiniątek,
Powrót z Egiptu); III i IV – Jezus objawia swoje Bóstwo jako Mesjasz i
Nauczyciel (Chrzest w Jordanie, Kuszenie, Przemienienie, Pokuta Marii
Magdaleny, Wskrzeszenie Łazarza, Wjazd do Jerozolimy, Wypędzenie
przekupniów ze świątyni, Ostatnia wieczerza); V – Zdrada i sąd nad
Jezusem (Zmowa ÂŻydów przeciw Jezusowi, Judasz sprzedaje Jezusa,
Pocałunek Judasza, Chrystus przed Piłatem); VI - Męka (Cierniem
koronowanie, Droga krzyżowa na Kalwarię, Ukrzyżowanie, Przebicie
boku); VII – Pierwsze trzy dni po śmierci na krzyżu (Złożenie do
Grobu, Zstąpienie do Otchłani, Zmartwychwstanie, Trzy Marie u Grobu);
VIII – Chrystofanie Zmartwychwstałego (Noli me tangere, Chrystus
ukazuje się uczniom, Niewierny Tomasz, Wniebowstąpienie). Ostatnie dwa
antytypy nie ilustrują już żywota Jezusa, lecz w znaczeniu alegorycznym
odnoszą się do założonego przezeń Kościoła jako Oblubienicy – Eklezji.
Przedstawiają one Zesłanie Ducha Świętego i Koronowanie Maryi –
Eklezji[56].
Ze względu na dużą ilość ilustracji Biblia pauperum bywa też nazywana
Biblia picta. Nazwa ta jest jednak niewłaściwa, ponieważ przypadkowo i
błędnie została przeniesiona na monachijski kodeks[57]. Określenie to
bardziej odnosi się do francuskich gatunków tzw. Biblii moralizującej –
Bible moralisé.
Kompletna percepcja karty wymagała zatem opanowania niełatwej techniki
czytania tekstów pisanych zgodnie z regułami przyjętymi w skryptoriach,
gdzie posługiwano się skrótami (brachigrafia i elizja) oraz
specyficznym pismem i interpunkcją. Trudno zatem wnosić, by tak
skomplikowana kompozycja, złożona z obrazów i tekstów, przeznaczona
była dla analfabetów. Wręcz przeciwnie, zakładała ona gruntowne
przygotowanie językowe (łacina, niekiedy z elementami greki lub języki
narodowe). Umiejętności czytania musiała towarzyszyć zdolność bystrego
patrzenia, pozwalającego rozpoznać komponenty ikonograficzne. Ogląd
obrazu uzupełniał lekturę tekstu pisanego albo wyłącznie po łacinie lub
po łacinie i w przekładach. W drugiej połowie XV w. pojawiły się
egzemplarze tylko z inskrypcjami w językach nowożytnych, niemieckim,
włoskim i francuskim. Nie były one prostym tłumaczeniem z łaciny.
Zawierały lekcje rozbudowane o moralizatorskie opowiadania.
W połowie XV w. ukazał się pierwszy drukowany egzemplarz Biblii
pauperum, było to wydanie, w którym rysunki odbite były z klocka,
natomiast teksty zostały dopisane ręcznie dookoła rysunków. Edycja
stanowi formę przejściową od rękopisów do całostronicowych druków
ksylograficznych, na których tekst wraz z ilustracją wycięte były na
jednej desce. Obejmowały one z reguły 40 kart, chociaż znane są
egzemplarze złożone z 50 kart. Niestety, nie są znane pierwowzory
druków ksylograficznych, ani nie zachowała się tzw. editio princeps. Od
wynalezienia druku w Niemczech wydano dwa nakłady ilustrowanej
drzeworytami Biblii pauperum. W roku 1470 ukazała się w Nördlingen
pierwsza edycja, sygnowana przez malarza Friedricha Walthera i snycerza
Hansa Hürninga. Drugą wydano w Norymberdze, w 1471 r., jako dzieło
malarza listów (kart) Hansa Sporera. Prawie równocześnie w Niderlandach
wyszły drukiem karty ksylograficzne z tekstami łacińskimi. (il. 10)
Do czasu pierwszego wydania ksylograficznego tradycja polegająca na
ręcznym kopiowaniu podstawowego schematu Biblii pauperum, liczyła już
ponad dwieście lat. Świadczy ona o dużej popularności tego typu księgi.
Prawdopodobnie najpóźniejszym drukowanym egzemplarzem Biblii pauperum
jest inkunabuł, wydany w Wenecji, w 1510 r. Charakteryzuje się on
zredukowaną ikonografią do przedstawienia jedynie antytypu oraz dwóch
proroków. Brak starotestamentalnych typów oraz tituli i lectiones
świadczy o tym, iż mamy do czynienia z przykładem zanikającej formy
tego, przez całe średniowiecze bogato ilustrowanego i teologicznie
przemyślanego kodeksu[58].
Kto wie, czy w czasach, gdy uczono się czytania i rozumienia kart
Biblii ubogich, nie należy szukać genezy dewizy, stosowanej dziś w
studiach ikonograficznych, głoszącej, iż to się widzi, co się wie. Jej
trawestacja ma rangę adhortacji – żeby widzieć, trzeba wiedzieć. Dla
przygotowanego odbiorcy iluminowane zbiory kart składające się na
Biblię ubogich zarówno służyły ćwiczeniom w wyrabianiu zdolności
inteligentnego odbioru sztuki, jak i skojarzenia obrazów z tekstem.
Pomagało to przypomnieć powiedzenia proroków i przyswoić sobie sens
przesłania Dobrej Nowiny. Zamiast mówić o przeznaczeniu Biblii
ubogich dla analfabetów, należy raczej przyjąć, iż przeznaczona
była dla elity intelektualnej po to, aby ta z kolei głosiła „maluczkim
= ubogim w duchu = niewykształconym” prawdy religijne. Elitą były
warstwy duchowieństwa zakonnego, spośród nich rekrutowali się
mistrzowie słowa – kaznodzieje i katecheci. Wtórowali im mistrzowie
pędzla – miniaturzyści i malarze, tworzący obrazy wielkoformatowe,
ołtarze, freski i polichromie, a także różnego autoramentu artyści,
witrażownicy, rzeźbiarze i złotnicy. Wskazuje to na wtórne zastosowanie
Biblii pauperum jako wzornika dla artystów. Najwcześniejszym tego
przykładem jest namalowany na ścianie rotulus w kościele w miejscowości
Sankt Florian, w Austrii. Przez całe średniowiecze w całej Europie
powstawały dzieła sztuki, naśladujące ten schemat. (il. 11, 12)
Przedstawione ponad trzy wieki trwające dzieje typu iluminowanej
średniowiecznej księgi Biblia pauperum pokazują, jak daleko odeszliśmy
od jej właściwego rozumienia, gubiąc w otchłani zapomnienia i niewiedzy
jej skomplikowaną formalnie strukturę oraz wielopoziomowe pokłady
treści. Podobnie jak wiele innych zabytków kultury duchowej Europy
również i ten zabytek piśmiennictwa wymaga rewaloryzacji w naszych
czasach.
Streszczenie
Do literatury weszły błędne sposoby rozumienia tego czym była w
średniowieczu grupa rękopisów określana jako Biblia Pauperum. Był to
syntetyczny skrót przekazu biblijnego dziejów Zbawienia, przeznaczony
dla teologów i kaznodziejów, ułożony według zasad typologii biblijnej.
Powstanie łączy się z kręgiem południowo niemieckich zakonów
benedyktyńskich z ok. 1250 r. Oprócz ilustrowanych, znane są
egzemplarze pozbawione dekoracji rysunkowej. Ze względu na właściwości
filologiczne oraz stylistykę ikonografii odróżnia się ich trzy grupy:
austriacką, weimarską i bawarską. Oprócz wersji niemieckiej i
łacińskiej w XV w. pojawiły się wersje narodowe, wśród których wyróżnia
się grupa niderlandzka. Rysunki Biblii Pauperum służyły za wzornik dla
artystów. Po soborze trydenckim zmalała popularność kodeksów i
zaprzestano ich produkcji.
Słowa kluczowe: Biblia Pauperum, Ikonografia chrześcijańska, Biblia w
sztuce, Typologia biblijna w sztuce, Ikonografia Chrystologiczna.
Summary
In literature there presently exist some false ways of understanding
what in medieval times a group of manuscripts called "Pauperum Bible"
really was. This was synthetic cut of biblical history of redemption's
tales, being meant for theologians and preachers, constructed in
accordance with general principles of biblical theology. Origin of it
is usually being connected with areas of South-German Benedictine
monasteries in epoch of 1250. There are known both illustrated copies
of the bible, as well as non-illustrated ones, empty of any drawing
decorations. There have been distinguished three main groups of bible's
copies: Austrian, Weimar and Bavarian ones, which differentiate one
from another because of philological features and style of iconography.
Except of German and Latin versions, since XV-th century, there exist
more different national biblies. Among them it singles out the version
from Netherlands. Drawings in "Pauperum Bible" were a prototype for
many artists. After the Council of Trent, popularity of codes came to
be smaller and finally they have been cancelled.
Keywords: Pauperum Bible, Christian Iconography, Bible in Art., Biblical Typology in the Art, Christological Iconography
BIBLIA PAUPERUM
- RZECZ O DIALOGU SŁOWA I OBRAZU
Podpisy do ilustracji
1a. Ofiarowanie Jezusa w świątyni, Ucieczka do Egiptu, fol. 34v – 35r; kodeks z Wolfenbüttel, Landesbibliothek.
1b. Strącenie bożków egipskich, Rzeź Niewiniątek, fol. 35v – 36r; kodeks z Wolfenbüttel, Landesbibliothek.
2a. Cierniem koronowanie, Dźwiganie krzyża, fol. 6r Kremsmünster 1360-1370 - typ austriacki.
2b. Zmartwychwstanie Chrystusa, Niewiasty u Grobu, fol. 7v Kremsmünster 1360-1370 - typ austriacki.
3. Zdrada Judasza, fol. 10r, 1320-1330 - typ austriacki; Budapeszt, Muzeum Sztuk Pięknych.
4a. i 4b. Zwiastowanie Maryi Pannie, Boże Narodzenie, fol. 1r – 1v;
1320-1330 - typ austriacki; Budapeszt, Muzeum Sztuk Pięknych.
5a. i 5b. Zwiastowanie Maryi Pannie, Strącenie bożków egipskich,
fol. 2v, 6v; typ bawarski, ostatnia ćw. XIV w.; Monachium, Bayerische
Staatsbibliothek.
6. Chrystus wypędza przekupniów ze świątyni, Ostatnia Wieczerza, fol.
4v – pd. Niemcy, Szwabia, ostatnia ćw. XIV w.; Konstancja,
Rosengartenmuseum.
7. Zwiastowanie Maryi Pannie, Boże Narodzenie, fol. 48r – typ bawarski,
Benedyktbeuren, 1 ćw. XIV w.; Monachium, Bayerische Staatsbibliothek.
8. Zwiastowanie Maryi Pannie, Boże Narodzenie, fol. 1r - typ austriacki, Sankt Florian, ok. 1310; St. Florian, Stiftsbibliothek.
9a. i 9b. Zwiastowanie Maryi Pannie, a. – szkic rysunkowy, b. –
wykonanie, fol. 153r i 153v - typ bawarski, Tegernsee, 1340-1350;
Monachium, Bayerische Staatsbibliothek.
10. Powszechne Zmartwychwstanie na Sąd Ostateczny, fol. 37r – typ
flamandzki, odbitka ksylograficzna, ok. 1470; Modena, Biblioteca
Estense.
11. Zmartwychwstanie Chrystusa, Zstąpienie do otchłani, Niewiasty u
Grobu, Noli me tangere, w kontekście typologicznym, fol. 78r,
Antyfonarz z Lubiąża, pocz. XIV w.; Wrocław, Biblioteka Uniwersytecka.
12. Józef sprzedany do niewoli przez braci, Judasz układa się z
faryzeuszami o zdradę Jezusa, Elizeusz karze Gehasi chorobą trądu,
Judasz przyjmuje zapłatę od najwyższych kapłanów; Augustin Hirschvogel,
ryciny typologiczne do zbioru Concordanz Alt vnd News Testament, Wiedeń
1550.
Pochodzenie ilustracji: 1-9 wg G. Schmidt, Die Armenbibeln des XIV.
Jahrhunders, Graz – Köln 1959; 10, 11 – archiwum autora 12 - wg K.
Falkenau, Die „Concordanz Alt vnd News Testament” von 1550, Regensburg
1999.
* Tekst został wcześniej opublikowany w księdze pamiątkowej Cursus
Mille Annorum, dedykowanej Prof. Eugeniuszowi Wiśniowskiemu, zob: R.
Knapiński, Biblia Pauperum - Czy rzeczywiście
księga ubogich duchem ?, „Roczniki Humanistyczne”, t.
XLVIII (2000), nr 2, zeszyt specjalny, s. 223-245. Obecna wersja jest
zmieniona i uzupełniona. Została opublikowana w kwartalniku PAN
„Nauka”, nr 4(2004), s. 133-164.
[1] Zagadnieniom teorii obrazu w ramach szerszych studiów poświęconych
relacjom Kościoła i sztuki poświęcono wiele opracowań. Wypowiadali się
na ten temat Ojcowie Kościoła, apologeci wiary, synody lokalne i sobory
powszechne, teologowie i mistycy. Nie miejsce tu na rozwinięcie tej
problematyki, jedynie tytułem przykładu podajemy kilka tytułów. Źródła
do teorii obrazu publikują: J. von Schlosser, Quellenbuch zur
Kunstgeschichte des abedländischen Mittelalters, Wien 1896; wydanie
uzupełnione i rozszerzone Quellenbuch. Repertorio di fonti per la
storia dell’ arte del Medioevo occidentale (secoli IV-XV), a cura di J.
Vegh, Firenze 1992. W problematykę zagadnienia teorii obrazu
wprowadzają syntetyczne hasła encyklopedyczne: H. Leclercq, Images, w:
Dictionnaire d’Archéologie Chrétienne et de Litugie, t. 7, cz. 1, Paris
1926, szp. 180-302; M. Jugie, Immagini, w: Enciclopedia Cattolica, Vol.
6, Cittá del Vaticano 1951, szp. 1663-1667; J. Kollwitz, Bild III
(christlich), w: Reallexikon für Antike und Christentum, hrsg. T.
Klauser, Bd. 2, Stuttgart 1954, szp. 318-341; L. Hödl, Bild,
Bildverehrung. II, 1-3. Westkirche, w: Lexikon des Mittelalters, Bd. 2,
München – Zürich 1984, szp. 145-148; P. Bayerschmidt, Bildverehrung, w:
Lexikon für Theologie und Kirche Bd. 2 (Freiburg – Basel – Wien 1986),
szp. 464-467; J. Scharbert, Bilderverehrung, I. Exegese, w:
Marienlexikon, Bd. 1, Sankt Ottilien 1988, s. 482; J. Madey,
Bilderverehrung, II. Liturgie, w: tamże, s. 482; G. May, Kunst und
Religion. V. Mittelalter, w: Theologische Realenzyklopädie, Bd. 20,
Berlin – New York 1990, szp. 267-274. Procesy przeobrażeń nastawienia
Kościoła w odniesieniu do obrazów, omawia z przytoczeniem bogatej
literatury i źródeł: K. Ledergerber, Kunst und Religion in der
Verwandlung, Köln 1961; D. Menozzi, La Chiesa e le immagini. I testi
fondamentali sulle arti figurative dalle origini ai nostri giorni.
Cinisello Balsamo (Milano) 1995; Teorią obrazu zajmują się różni
badacze, przegląd współczesnych dyskusji prezentują: M. Warnke, Nah und
fern zum Bilde. Beiträge zu Kunst und Kunsttheorie, hrsg. M. Diers,
Köln 1997; Der zweite Blick. Bildgeschichte und Bildreflexion, hrsg. H.
Belting, D. Kamper, München 2000; J. Plazaola, La Chiesa e l’Arte,
Milano 1998; toż po polsku Kościół i sztuka, Kielce 2002; tenże, Arte
christiana nel tempo. Storia e significato, vol. 1-2, Cinisello Balsamo
(Milano) 2001-2002. Dokumenty Kościoła oraz przepisy prawa włoskiego
odnośnie ochrony dóbr kultury łącznie z płytą CD wydał G. Grasso,
Chiesa e Arte. Documenti della Chiesa testi canonici e commenti,
Cinisello Balsamo (Milano) 2001. Syntetycznie przedstawiłem rozwój
teorii sztuki chrześcijańskiej w haśle R. Knapiński, Sztuka
chrześcijańska, w: Leksykon teologii fundamentalnej, red. M. Rusecki,
K. Kaucha, I. S. Ledwoń OFM i J. Mastej, Lublin – Kraków 2002, s.
1171-1187; S. F. Ostrow, L’arte dei papi. La politica delle immagini
nella Roma della Controriforma, Roma 2002.
[2] W. Kopaliński, Słownik mitów i tradycji kultury, Warszawa 1988, s.
98. Ta sama błędna definicja została podana na stronie internetowej
sponsorowanej przez agencję De Agostini – Polska, która uruchomiła
elektroniczną encyklopedię Omnia: www.slownik-online.pl/index.php
[3] Biblia pauperum, w: Nowa Encyklopedia Powszechna PWN, t. 2, Warszawa 1995, s. 449.
[4] Biblia pauperum, w: Encyklopedia wiedzy o książce, Wrocław – Warszawa - Kraków 1971, szp. 144-146.
[5] Biblia pauperum, w: Religia. Encyklopedia PWN, t. 2, Warszawa 2001, s. 87.
[6] Wydaje się, że ambitnym miało być w zamiarach opracowanie w
czasopiśmie internetowym, nr 7 z 2003 r., autorstwa Doroty
Kamisińskiej, Biblia Pauperum – fenomen średniowiecznej kultury z
Akademii Pedagogicznej w Krakowie, umieszczone w witrynie tej uczelni:
www.apismo.ap.krakow.pl ale i ono nie jest wolne od błędów
interpretacyjnych. Największy z nich polega na zaliczeniu emaliowanego
retabulum ołtarzowego Mikołaja z Verdun, z 1181 r. do przykładów
realizacji typologii stosowanej w kompozycjach charakterystycznych dla
Biblii ubogich. Tymczasem układ płytek tego zabytku jest jednym z
rzadkich przykładów kompozycji polegającej na schemacie scen
przyporządkowanych trzem epokom w dziejach Zbawienia: ante Legem: sub
Lege; i sub Gratia. Podana w artykule bibliografia w postaci
elektronicznej nie wyświetla się, a zatem nie jest informacyjna.
[7] Nazwa Biblia picta jest niewłaściwa i tylko przypadkowo pojawiła
się w katalogu monachijskiej Sttatsbibliothek, zob. przyp. 57.
[8] Słownik terminologiczny sztuk pięknych, [oprac. zb.] Warszawa 19973, s. 42.
[9] Nadużyciem i skandalem można nazwać wydanie pod tym tytułem
kompilacji rozmaitych, przypadkowo dobranych tekstów, opatrzonych
dyletanckim komentarzem, zob.: Biblia Pauperum. Artystyczny zbiór
opowiadań rysunkowych, Gdańsk 2000.
[10] A. Weckwerth, Armenbibel, w: Theololgische Realenzyklopädie, red.
G. Krause, G. Müller, Bd. 4, Berlin – New York 1979, s. 8; Znamienna
jest krytyka i oburzenie austriackiego badacza Gerharda Schmidta, który
ponad 20 lat poświęcił wszechstronnym studiom rękopisów Biblia
pauperum, zob. G. Schmidt, Bibbia dei poveri, w: Enciclopedia dell’
Arte Medievale, vol. 3, Roma 1992, s. 487-491, szczególnie uwaga na s.
490. Przykładem powierzchowności jeśli nie ignorancji można określić
nadanie takiego tytułu wystawie włoskiej sztuki barokowej. Ani we
wstępie do katalogu, ani w żadnym artykule nie podano uzasadnienia
takiego wyboru tytułu, zob. Biblia pauperum. Dipinti dalle diocesi di
Romagna 1570-1670, red. N. Ceroni, G. Viroli, Ferrara 1992.
[11] Gregorius Magnus, Epistula CV Ad Serenum Massiliensem Episcopum,
PL 77,1027 n.; tenże, Epistula CV Ad Serenum Massiliensem Episcopum, PL
77,1128; cytuję za Myśliciele, kronikarze i artyści o sztuce od
starożytności do 1500, wybór i oprac. J. Białostocki, Warszawa 1988, s.
215.
[12] Na temat autorytetu Pisma Świętego w średniowieczu, ze szczególnym
uwzględnieniem sporów doktrynalnych, cenne są uwagi zawarte w pracy: P.
Chaunu, Czas reform, Warszawa 1989, s. 239-244
[13] A. Guriewicz, Kultura i społeczeństwo średniowiecznej Europy, Warszawa 1997, s. 159-196.
[14] Pierre Chaunu (dz. cyt., s. 227) określa ją jako: „... gigantyczną
solidnie powiązaną budowlę, opierającą się w całości na egzegezie,
którą schematycznie można nazwać egzegezą czterech znaczeń Ewangelii.”
O narodzinach scholastyki i przeobrażeniach myślenia filozoficznego w
duchu zasady fides querens intellectum, oraz o poczwórnej egzegezie
Biblii, wyodrębniającej w niej sens historyczny, alegoryczny,
tropologiczny i anagogiczny, tamże, s. 86-94.
[15] J. N. Kelly, Początki doktryny chrześcijańskiej, Warszawa 1988, s. 62.
[16] Tamże.
[17] Od IV w. szczególnie cenne okazały się, utworzone przez Euzebiusza z Cezarei, tzw. tablice kanonów.
[18] J. N. Kelly, dz. cyt., s. 62 n.
[19] H. Appuhn, Einführung in die Ikonographie der mittelalterlichen Kunst in Deutschland, Darmstadt 1991, s. 14 n.
[20] Znane były cztery odmiany wersji Rota in medio rotae, zob.: F.
Röhrig, Rota in medio rotae, „Jahrbuch des Stiftes Klosterneuburg“ Neue
Folge 5: 1965, s. 7-113 ; Tenże, Rota in medio rotae, w: Lexikon für
Theologie und Kirche [dalej LThK], Freiburg 1986, szp. 64.
[21] P. Chaunu, dz. cyt., 58, 60, 82, 222, 226-229. J. Le Goff, Kultura
średniowiecznej Europy, Warszawa 1994, s. 446, 489; A. Guriewicz, dz.
cyt., s. 231-244.
[22] G. Schmidt, A. Weckwerth, Biblia pauperum, Armenbibel, w: Lexikon
der christlichen Ikonographie, Rom – Freiburg – Basel – Wien 1968, szp.
293-298. Datowanie rękopisów opiera się na analizie paleograficznej
pisma i formalno – stylistycznej dekoracji rysunkowych. W opublikowanym
później haśle encyklopedycznym, znawca problematyki Gerhard Schmidt
opowiedział się za datą 1250, por.: G. Schmidt, Bibbia dei poveri ...,
s. 487; Biblia pauperum, w: C. List, W. Blum, Sachwörterbuch zur Kunst
des Mittelalters. Grundlagen und Erscheinungsformen, Stuttgart – Zürich
1994, s. 57.
[23] G. Schmidt, Die Armenbibeln des XIV. Jahrhunderts, Graz – Köln 1959, s. 77-87.
[24] H. Zimmermann, Armenbibel, w: Reallexikon zur deutschen
Kunstgeschichte [hrsg.] O. Schmitt, Bd. 1, Stuttgart 1937, szp.
1072-1084.
[25] Starsze badania (H. Cornell, Biblia pauperum, Stockholm 1925)
mówią o liczbie 68 zachowanych rękopisów. Późniejsze opracowania (G.
Schmidt, Die Armenbibeln...) mówią o liczbie około 80 zabytkowych
kodeksów, wliczając w to kodeksy aikoniczne.
[26] Schmidt (Die Armenbibeln..., s. 4-8) zauważa, iż Cornell nie
docenił właściwości filologicznych tekstów, oraz potraktował niektóre
błędy gramatyczne jako wyróżniki charakterystyczne dla środowisk
powstania i na tej podstawie zaszeregował je do grup. Pobieżnie
potraktowane przez Cornella zostały również cechy ikonograficzne
ilustracji. Dla Schmidta analiza formalno-stylistyczna wraz z treścią
ilustracji stały się ważnym wyróżnikiem w przeprowadzonej klasyfikacji.
[27] Z reguły liczba kart odpowiada ilości rozdziałów.
[28] Od połowy XIV w. pojawiła się nieregularność w sposobach dekoracji kart.
[29] G. Schmidt (Die Armenbibeln..., s. 9-20) wyodrębnia następujące
podgrupy: St. Florian, Budapeszt, Salzburg (St. Peter), Konstancja,
Kremsmünster.
[30] Szczegółowe omówienie zawartości ikonograficznej i charakterystykę
stylu wraz z podaniem treści inskrypcji podaje cytowane wyżej
opracowanie Gerharda Schmidta.
[31] Omówienie i reprodukcja dwóch przykładów z tej rodziny w:
Zimelien. Abendländische Handschriften des Mittelalters aus den
Sammlungen der Stiftung Preussischer Kulturbesitz Berlin. Austellung
13. Dezember 1975 - 1. Februar 1976. Berlin 1975, nr. kat. 51, s. 71
n., nr 109, s. 153 n., il. na s. 176.
[32] Wyłącznie łacińską wersję tekstów posiadają 4 rękopisy (1 w
Monachium, 2 w Londynie i 1 w Berlinie); tłumaczenie niemieckie mają
natomiast (1 w Berlinie, 1 w Lipsku, 1 w Weimarze), por.: G. Schmidt,
Die Armenbibeln..., s. 34-44. Do grupy tej należą ponadto dwa
egzemplarze nieilustrowane (Ratyzbona, Erlangen) oraz trzy nieregularne
i niekompletne egzemplarze (Rzym, Wolffenbüttel II, Monachium).
[33] G. Schmidt, Die Armenbibeln..., s. 34.
[34] Egzemplarze ze Sztuttgartu, Londynu, Salzburga i Metten, por.: G. Schmidt, Die Armenbibeln..., s. 45-47.
[35] Egzemplarze z Monachium, Benediktbeuren oraz z Mallersdorf, por.: G. Schmidt, Die Armenbibeln..., s. 47-49.
[36] Są to rękopisy przechowywane w Ranshofen i Diessen, por.: tamże,
s. 49-50. Odbiega od normy, przyjętej w tej grupie egzemplarz z
Tegernsee, por.: tamże, s. 50-53.
[37] Autor wprawdzie omawia rozpowszechnianie się rękopisów po roku
1300, jednak nie podejmuje się szczegółowego przebadania problematyki
drukowanych egzemplarzy Bibilia pauperum por.: G. Schmidt, Die
Armenbibeln..., s. 88-104.
[38] Przy określeniu datowania wzięto pod uwagę właściwości
stylistyczne oraz analizę znaków wodnych papieru; Biblia pauperum,
[redakcja i komentarz] S. Corsi, P. G. Pasini, Rimini 1995.
Reprodukowane drzeworyty nie są kolorowane. Według tych samych klocków
został odbity kolorowany egzemplarz należący do biblioteki
archidiecezji w Esztergom, zob.: Biblia pauperum. Faksimileausgabe des
Vierzigblättrigen Armenbibel-Blockbuches in der Bibliothek der
Erzdiözese Esztergom, [redakcja i komentarz] E. Soltész, Berlin 1967,
komentarz, s. 21-24. Podobne, jeśli nie identyczne wydanie opublikował
H. Avril, Biblia Pauperum. A Facsimile and Edition, New York 1987.
[39] Prawdopodobnie pomocnym mogłoby być niedostępne nam studium: H. T.
Musper, Die Urausgaben der holländischen Apokalypse und Biblia
pauperum, München 1961.
[40] O schemacie trzech koncentrycznych kół w zastosowaniu do triady
różnego rodzaju symboli, na przykładzie Rota Virgillli (koło
Wergiliusza) wspomina E. R. Curtius, Literatura europejska i łacińskie
średniowiecze, Kraków 1997, s. 237.
[41] O symbolicznych znaczeniach Jerozolimy jako centrum świata zob.:
B. Geller Nathanson, Jerozolima. Symbolika, w: Słownik wiedzy
biblijnej, Warszawa 1997, s. 256-259; R. Knapiński, Imago mundi.
Związek ikonograficznych i literackich modeli świata w wyobraźni
średniowiecznej, w: , Wyobraźnia średniowieczna, red. T. Michałowska,
Warszawa 1996, s. 27-45; K. Zalewska-Lorkiewicz, Ilustrowane mappae
mundi jako obraz świata. Średniowiecze i początek okresu nowożytnego,
Warszawa 1997, s. 29 nn.
[42] H. Rahner, Markion, w: LThK, Bd. 7 (1986), szp. 92 n.; F. Mussner,
Mitte des Evangeliums, tamże, szp. 493 n.; A. Grabner-Haider, Centrum
Ewangelii, w: Praktyczny Słownik Biblijny, red. A. Grabner-Haider,
Warszawa 1994, s. 146 n.; F. Drączkowski, Patrologia, Pelplin – Lublin
1998, s. 94-96.
[43] Twierdzi się, iż taki pogląd nie ma uzasadnienia historycznego,
por. H. Wegner, Biblia ubogich, Encyklopedia Katolicka, t. 2, Lublin
1976, szp. 452-454.
[44] A. Weckwerth, Die Zweckbestimmung der Armenbibel und die Bedeutung
des Namens, „Zeitschrift für Kirchengeschichte“, vierte Folge, 68:
1957, Heft 3-4, s. 225-258.
[45] Zwolennicy przyswoili filozofię neomanichejską, wypowiedzieli
posłuszeństwo papieżowi, a w nauczaniu odrzucili przydatność Starego
Testamentu, ponieważ zawarte w nim obietnice już się spełniły. Reakcja
Kościoła polegała między innymi na wykazaniu konkordancji obydwu
Testamentów.
[46] V. C. [Vincenzo Cavalla] Biblia pauperum, w: Dizionario
Ecclesiastico, red. A. Marcati, A. Pelzer, Torino 1953, s. 382; A.
Weckwerth, Armenbibel ..., s. 8-10; G. Plotzek-Wederhake, G. Bernt,
Biblia pauperum, w: Lexikon des Mittelalters, Bd. 2, München – Zürich
1984, szp. 109 n.; P. Havel, Biblia pauperum, w: Marienlexikon, red. L.
Scheffczyk, Bd. 1, St. Ottilien 1988, s. 474-477; U. Söding, Biblia
pauperum, w: Lexikon für Theologie und Kirche, Bd. 2, Freiburg – Basel
– Rom – Wien 1994, szp. 414.
[47] O stosunku do Speculum humanae salvationis por.: H. Cornell, dz.
cyt., s. 161 nn.; M. Thomas, Zur kulturgeschichtlichen Einordnung mit
“Speculum humanae salvationis“ unter Berücksichtigung des „Liber
Figurarum“ in der Joachim de Fiore-Handschrift der Sächsichen
Landesbibliothek Dresden (Mscr. Dresden A 121), „Archiv für
Kulturgeschichte“ 52: 1970, s. 192-225.
[48] G. Schmidt, Die Armenbibeln..., s. 96 n.; Heilsspiegel. Die Bilder
des mittelalterlichen Andachtsbuches Speculum humanae
salvationis, [komentarz] H. Appuhn, Dortmund 1989, s. 119-135.
[49] G. Schmidt, Die Armenbibeln..., s. 89 n.
[50] Pierwotnie płytki służyły jako oprawa kazalnicy. Po pożarze w 1330
r. zostały przełożone i uzupełnione na retabulum ołtarzowe.
[51] F. Röhrig, Der Verduner Altar, Wien 1984.
[52] G. Schmidt, Die Armenbibeln..., s. 90 n.
[53] Tamże, s. 92-96.
[54] H. Engelhardt, Der theologische Gehalt der Bibila pauperum,
Strassburg 1927 (Studien zur deutschen Kunstgeschichte, Heft 243).
[55] G. Schmidt, F. Unterkircher, Die Wiener Biblia pauperum. Codex Vindobonensis 1198, Graz – Wien – Köln 1962.
[56] G. Schmidt, Bibbia dei poveri..., s. 488. Tamże bogata bibliografia.
[57] Jak podaje G. Schmidt (Die Armenbibeln..., s. 118) nazwa ta
występuje w inwentarzu monachijskiej Staatsbibliothek, w którym kodeks
z 1471 r. (cod. lat. 22098) został określony uwagą: Summula
figurarum Novi Testamenti tracta a Speculo humanae salvationis ac a
Biblia picta.
[58] Ilustracja towarzyszy hasłu: K. Rathe, Biblia pauperum, w:
Enciclopedia Cattolica, vol. 2, Città del Vaticano 1949, szp.
1588-1590. |
|
|